Nurkowania podlodowe to bezapelacyjnie jedne z najciekawszych i najbardziej emocjonujących rodzajów nurkowań. Jeśli lubisz doskonałą podwodną widoczność, mocny dreszcz emocji, ciekawy sprzęt dodatkowy, a przede wszystkim uczucie jakie towarzyszy tylko nielicznym, którzy się na to odważyli, to możesz być pewny, że jest to zabawa dla Ciebie! Tym razem śmiałków było wielu i jeszcze więcej osób towarzyszących, które chciały choć w małej części dzielić nasze wrażenia i emocje. A było co opowiadać; doskonała widoczność, co wcale mocno nie zaskakuje na Koczale, ale z perspektywy 12 cm warstwy lodu nad głowami… niepowtarzalne. Nurkowanie nocne i widok płonącego nad przeręblą ognia… bezcenne. Wieczór w hotelowym SPA, który wpisał się już jako stały punkt programu wyjazdów na Koczałę, a w jego trakcie jak zwykle masa zabawy, śmiechu i rozmów do rana. A także poranek z niemniejszym przytupem – kąpiel prawie całej wesołej ekipy w lodowatej, orzeźwiającej i krystalicznej wodzie jeziora Dymno … niezapomniane. Dziękujemy wszystkim, którzy zdecydowali się pobawić z nami w ten weekend i obdarzyli nas zaufaniem, kiedy udowadnialiśmy, że fakt iż warstwa lodu spowiła jezioro nie ma nic wspólnego z zimnem 🙂 Wielkie podziękowania dla Pawła, który doskonale wypełnił obowiązki asekuranta i głównego nadzorcy ładu, porządku i bezpieczeństwa nad przeręblą. To dzięki Wam wszystkim powstała ta piękna galeria oraz nakręcone przez Maxa filmy, które można oglądać w kółko, bez końca!
